niedziela, 24 listopada 2013

Bo każdy ma jakiegoś bzika

Tytuł: "Zapisywacze ojcowskiej miłości"
Tytuł oryginału: Zapisovatelé otcovský lásky
Autor:  Viewegh Michal
Wydawnictwo: Zysk i S-ka Wydawnictwo
Rok wydania: 2007
Tłumacz: Joanna Derdowska
Ocena: 4,5/6

 Wszystkie szczęśliwe rodziny są do siebie podobne, każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób.”
  Lew Tołstoj

Można też powiedzieć, że każda dziwaczna rodzina jest dziwna na swój wyjątkowy sposób. Jedno jest pewne, w tej czeskiej rodzinie dziwaków nie brakuje.  
Największymi są ojciec i syn, którzy w stresogennych sytuacjach chowają się pod stół. Syn, opisuje siebie, jako "nałogowego zapisywacza", zboczeńca mającego obsesję zapisywania wszystkiego: rzeczy, ludzi i sytuacji. Za namową swojej siostry Renaty, wydał swoje zapiski, dzięki czemu stał się znanym pisarzem. Sposób w jaki poradził sobie z pewnym krytykiem, jest jednym z najbardziej zapadających w pamięć momentów. 
Do spisywania wspomnień, w czasie wakacji, Renata namówiła też swojego ojca. Ojciec kocha swoją córkę wręcz bezkrytycznie, od jej narodzin fotografował, każdą chwilę jej życia. Sam o sobie mówi, że jest "niestety takim ostrożnym typem, który woli przyłączyć się do większości, żeby nie ryzykować" i "zamiast się na przykład zdrowo wkurzyć i walnąć w stół, to czasem niestety"* woli pod niego wejść. Jego zapiski, wydają się trochę nieudolne i kanciaste, ale są bardzo wzruszające.
Trzecią narratorką "Zapisków" jest dwudziestosiedmioletnia Renata, gospodyni talk show "Trzynasta komnata". W swoim programie gościła: "pięćdziesięciotrzyletnią prostytutkę, trzynastoletniego masochistę, pedofila, urofila"** i wielu innych, w tym swojego Bracholka. Obecny zawód może dziwić, ponieważ jako nastolatka nienawidziła być fotografowana. Z tej niechęci wyleczył ją dopiero 06.06.1986 jej pierwszy chłopak Wiktor, kiedy Renata miała 16 lat. 
Ta książka przypomina puzzle, obraz życia tej rodziny musimy ułożyć sobie z historii trójki narratorów. Czułam się trochę jakbym obserwowała ich w salonie krzywych luster.
Pierwsze wrażenie.
- Dziwna.

Czytam dalej.
- W pewien sposób pokręcona, ale zabawna.

Jeszcze dalej.
- Jednak trochę smutna.

Wesoło smutna opowieść o miłości, tęsknocie, odrzuceniu, złych wyborach - o życiu.

*s. 120
** s. 17
Wyzwania:
Czytam słowiańskich pisarzy listopad 2013: Czechy (Książka napisana po 1993)
Trójka e-pik listopad 2012: pisarz pochodzący z kraju sąsiadującego z Polską

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz